Alan Rickman

Agnieszka

Mój ulubiony, więc z pewnoœcią będę nieobiektywna.
Kocham jego grę aktorską, mimikę, gesty, sposób wyrażania uczuć, głos.
Bo głos ma niewątpliwie niezwykły. Ludzie, którzy nie zgłębili się w filmy z nim (u nas, niestety, mało znane) kojarzą go jedynie (o ile w ogóle) z roli w Harrym Potterze. Zagrał tam (i gra nadal) ironicznego i sarkastycznego profesora Snape'a.
Ja jednak jestem skłonna uważać, że to jedna z jego gorszych ról. Warto sięgnąć chociażby po: "Snow Cake", "Rozważną i romantyczną", "Dwa w jednym" czy też "Closet Land" (ten ostatni zdobyć można w Polsce, a i owszem, ale bez jakichkolwiek napisów).
Aktor posiadający ogromny wachlarz możliwości, nie wszędzie jednak doceniony należycie.
Ostatnio pracował nad takimi produkcjami jak "Sweeney Todd", "Bottle Shock" czy "Harry Potter i Książę Półkrwi".

10/10

Marian

o tak świetny aktor, dla mnie zawsze będzie królem "czarnego charakteru" z takich filmów jak "Szklana Pułapka" czy "Robin Hood"

choć nie traktuje tych ról jakoś wibitnie